Artykuły i porady,  Top

Mięśnie a wiek

Coraz więcej osób po 40 roku życia zaczyna zastanawiać się nad swoją sprawnością i zdrowiem. Coraz częściej już w tym wieku zaczynają pojawiać się symptomy świadczące o tym,że do tej pory za bardzo nie myśleliśmy o swoim zdrowiu i ciało powoli zaczyna się robić coraz mniej sprawne a przecież pragniemy być zdrowi, silni i chcemy żyć długo. Każdy chciałby przedłużyć swoją młodość. Chcemy posiadać sprawne ciało i umysł. Większość ludzi bez zastanowienia i pochopnie od razu pragnie zająć się sportem , cechuje ich podejście ,,wszystko albo nic” . Ale po pierwszym tzw ,,zrywie”zaczynają targać nimi wątpliwości i niepewność, pojawiają się pierwsze kontuzje …W głowach tych wszystkich ludzi mnożą się pytania…

– Czy nie jestem za stara/stary ?

– Jaką dyscyplinę wybrać ?

– Co w moim wieku można jeszcze zmienić sposób odżywiania i nawyki żywieniowe stosowane od wielu lat ?

– Czy mam szansę na zmianę sylwetki a jeśli tak to w jaki sposób ?

– Ile razy w tygodniu muszę trenować ?

Postanowiłam więc napisać trochę porad, które pozwolą rozwiać Wasze wątpliwości . Moim celem jest podniesienie poziomu waszego zdrowia oraz uatrakcyjnienie Waszej sylwetki.

Tutaj prezentuję moje zdjęcie i porównanie sylwetki w wieku 35 i 41 lat . Zdaję sobie sprawę , że jeszcze dużo brakuje mi do osiągnięcia mojego celu ,ale w internecie możemy obserwować bardzo dużo osób , które już osiągnęły swój cel i prezentują nienaganną sylwetkę a ja chcę Wam pokazać moją drogę 🙂

Ale pora na kontynuację artykułu i merytoryczne uwagi 🙂

Najczęściej możemy przeczytać artykuły kierowane do młodszych osób a gdy się pojawi artykuł skierowany do czytelnika 40 + zazwyczaj jest w nim przesłanie aby odżywiać się zdrowo , a polecana aktywność to rowerek ewentualnie nordic walking . Chciałabym obalić ten mit i przekonać Was , że po czterdziestce można również rozwijać muskulaturę swojego ciała , trenować siłowo i móc pochwalić się jędrną sylwetką .

Co dzieje się z mięśniami człowieka z upływem lat ? Chemia i fizyka procesów zachodzących wewnątrz organizmu.

Postanowiłam nie zanudzać Was i nie używać „trudnych” terminów i nazw , większości z was ta wiedza nie będzie do niczego potrzebna. Po przekroczeniu 40-tki (z punktu widzenia osłabienia formy fizycznej jak i zdrowia), nasz biologiczny zegar przestawia się w stan strefy komfortu , zamiast poruszać się czy wyjść na spacer bardziej atrakcyjną i kuszącą formą wypoczynku wydaje się nam obejrzenie serialu na kanapie.Ćwiczenia aerobowe jak i ćwiczenia siłowe zwiększają poziom syntezy białka mięśniowego i biogenezy mitochondria. Dla nas jest to bardzo pożądana opcja. Należy wiedzieć, że wiele zmian metabolicznych zachodzi podczas wykonywania ćwiczeń aerobowych bez zwiększenia masy mięśniowej.

  • utrzymanie systematycznej aktywności fizycznej częściowo zapobiegnie związanemu z upływem lat osłabieniu funkcji mithondrialnych
  • utrzymanie systematycznej aktywności fizycznej poprawi kurczliwość (sprawność)  mięśni.
  • ponadto aktywność fizyczna i związane z nią zmiany mogą również opóźniać lub zapobiegać insulinooporności.

Tak więc, jeśli masz ponad 40 lat i nie chcesz skończyć jako człowiek z każdym rokiem z obniżonym poziomem sprawności to zacznij koncentrować swoją uwagę na aktywności fizycznej.

Trenuj ! Trenuj ! i jeszcze raz trenuj ! To jedyna słuszna droga 🙂

Nasze stawy można porównać do torów kolejowych. Czy widziałaś kiedyś tory , którymi od dawna nie jeździ regularnie żaden pociąg ? są one zardzewiałe , zarośnięte i szorstkie natomiast te regularnie używane są błyszczące, śliskie i wypolerowane .

Z wiekiem ludzie zaczynają tracić masę kostną – gęstość kości się zmniejsza, zużywają się kosteczki. U kobiet zjawisko to jest widoczne szczególnie po menopauzie (kości tracą wapń i inne minerały). Osłabiają się dyski w kręgosłupie (tracą płyny i stają się cieńsze). Dyski również tracą część swojego mineralnego składu. Z wiekiem każda kość staje się cieńsza. Kręgosłup staje się „powyginany i ściśnięty”.    

Krzywizny w stopach są mniej wyraźne co ma wciąż pozytywny wpływ na naszą postawę. Kości ramion i nóg nie zmieniają swojej długości, jednak ze względu na straty w minerałach stają się bardziej łamliwe cienkie i kruche…

Tracimy również tkankę mięśniową – dochodzi do atrofii mięśni. Nie mówiąc już o tym, że i ilość wody w organizmie staje się mniejsza, włókna mięśniowe tracą elastyczność a na skórze pojawiają się różne piętna i zmiany pigmentowe.

Jedyne czego nam przybywa to przybywa nam tłuszczu/smalcu. Stajemy się bardziej opaśli i leniwi. Przybywa nam kilogramów i podnosi się poziom „nie chce mi się ”. Na szczęście nie u wszystkich !

Swój niebagatelny wkład w degradację mięśni wnoszą następujące endokrynologiczne zmiany:

  • zwiększona odporność na insulinę
  • zmniejszenie produkcji hormonów wzrostu, estrogenu i testosteronu.
  • zwiększenie produkcji paratireoidnego hormonu (hormon tarczycy)
  • deficyt witaminy D

Wiele kobiet niepokoi następujące pytanie: Jak będę wyglądała po 40,50,itd ? Jak będzie wyglądało moje ciało ? Poniżej pokażę Wam jak będzie się zmieniać Wasze ciało jeżeli nie zaczniecie dać o siebie już od teraz …

No i jak się z tym czujecie ? Takie oto „coś”, czeka w przyszłości na każdą obecnie „szczupłą i atrakcyjną” kobietę. To są fakty nie mity.

Co z tą wiedzą o nieuniknionej perspektywie zrobić ? Najważniejsze – zrozumieć, że starość i ograbienie nas z mięśni można powstrzymać w każdym wieku (umownie). I czym wcześniej weźmiecie los własnego ciała w swoje ręce, tym dłużej pozostaniecie w dobrej formie.

Próg wiekowy od którego rozpoczyna się utrata mięśni.

Żródła naukowe informują nas,że naturalna i postępująca utrata masy mięśniowej , która nosi nazwę sarkopenii związany jest ze starzeniem i przybywaniem lat w naszej metryce . Różne źródła podają różne progi wieku od którego następuje proces starzenia. Istotnym czynnikiem wpływającym na postępowanie sarkopenii jest brak aktywności fizycznej. Regularne ćwiczenia, szczególnie siłowe, powodują zwiększenie bądź utrzymanie stałej masy tkanki mięśniowej.

Jednak najwięcej naukowych publikacji zgadza się, że najprawdopodobniej po 45-50 roku życia obie płcie zaczynają tracić podobny procent mięśni. Kobiety są tutaj niestety jednak w gorszym położeniu niż mężczyźni bo mamy statystycznie mniejszy poziom tkanki mięśniowej od mężczyzn i dodatkowo jeszcze niestety wskutek starzenia się organizmu tracimy tych mięśni więcej.

Jeśli wyrazić to w cyfrach, to zbiór danych z różnych badań wygląda następująco (biorąc pod uwagę ludzi aktywnych fizycznie);

  • od 40 do 50 lat roczny procent utraty ok. od 0,5 do 1%;
  • od 51 do 60 lat roczny procent utraty ok.1 do  2%;
  • po 60 roku życia – 3%.

I dlatego dbajcie o siebie w każdym wieku bądźcie aktywne fizycznie, trenujcie regularnie – to Wam się opłaci !!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *